Sukces 3 (131)

sukces1

Mają jedną wspólną cechę – nie boją się ryzyka, a i z tym, że hotelarstwo nie przynosi szybkich zysków, dawno się pogodzili.
Ale “hotelarz” – to brzmi na tyle dumnie, że na fortunę warto trochę poczekać.

Pekin nad Bałtykiem

Życie Pawła Jajkowskiego odmieniła wizyta w Chinach, pojechał tam w celu turystycznym; wrócił zafascynowany krajem, jego kulturą i ludźmi. Mało tego – przywiózł pomysł na to, co będzie robił dalej w życiu. Pochodzi z Kielecczyzny, ale przez wiele lat pracował na statkach pasażerskich i promach. Później przebywał na kontrakcie w USA i pracował jako krupier w jednym z kasyn na Florydzie. Ale właśnie po powrocie z Pekinu postanowił, że wybuduje na wybrzeżu Bałtyku chiński hotel z prawdziwego zdarzenia.

Osiem lat temu otworzył w samym centrum Władysławowa chińską restaurację “Pekin”. Sprowadzał z Chin kucharzy i bardzo dbał o jakość serwowanych potraw – tak jest zresztą do dziś. I mimo że chińszczyzna już się trochę Polakom przejadła, “Pekin” ma swoich stałych bywalców. Paweł Jajkowski nie zapomniał jednak o swoim pomyśle na chiński hotel. Hotel “Pekin” od kilku miesięcy jest “na rozruchu” i przyjmuje już gości. Zgodnie z wcześniejszym założeniem, wszystko jest tu autentyczne: dywany, zasłony, bielizna pościelowa i meble z laki. Sam budynek wzorowany jesi na pawilonach cesarskiego Pałacu Zimowego w Zakazanym Mieście. Budową sterował telefonicznie mieszkający w Chinach Rosjanin, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Pekinie. Nawet dachówka przypłynęła w kontenerach z Chin, podobnie jak dywany leżące w pokojach, ogromne wazy porcelanowe na korytarzach i rzeźby lwów ozdabiające wejście. Nie wspominając już o dwu oryginalnych rykszach, stojących w halu niedaleko recepcji. Nawet ogromny napis “Pekin” na frontonie hotelu, złożony z polskich i chińskich liter, powstał w Pekinie. W hotelu jest 36 pokoi i 7 apartamentów (jeden prawie 137-metrowy, prezydencki).

– Wierzę, że nie zabraknie w nim klientów, bo drugiego takiego nie ma w całej Polsce. Gdyby ten hotel powstał sześć lat temu, gdy brakowało jeszcze konkurencji, byłbym pewien sukcesu. Teraz przede mną o wiele dłuższa droga.

Tekst: TERESA KOKOCIŃSKA
Sukces 3 (131)